środa, 19 marca 2008

Wydatki

To jest straszne, ale w tym tygodniu miałem mnóstwo wydatków. Zaczynając od soboty gdzie kupiłem sobie ten nieszczęsny garnitur z całym doposażeniem czyli nowe buty, koszule w liczbie dwie i krawat w sumie 700zł. Dzisiaj zapłaciłem ogólnie rzecz biorąc rachunki i swoje i takie ogólne domowe typu prąd, gaz, telefon. Płacę takie rzeczy, bo mam w świadomości to, że rodzice już tyle na mnie wydali w moim życiu, że mogę im trochę pomóc, na tyle na ile to jest możliwe i technicznie i finansowo. Dobry syn ze mnie no nie;). A rachunki wyszły na około 600zł, tak, że w sumie w te pół tygodnia wydałem 1300zł to normalnie szok!!!. No ale wszyscy są szczęśliwi i zadowoleni, tylko moje oszczędności się hmmm nieco uszczupliły. No ale jak by to powiedzieć za pomocą reklamy znanej z TV - garnitur 700zł, rachunki 600zł, uśmiech rodziców bezcenne:D. I tego należy sie trzymać:P

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Łącze sie w bolu...

Jarek pisze...

hahaha:D Łukasz, mniej przejem i mniej przepiję:D

...... pisze...

No dodając stówkę za rachunek telefoniczny :P
Ale wrażenie po piosence duetu Julia i Mama-bezcenne!
Jesteś pierwszy,który to usłyszał:)
Wiem wiem robi wrażenie;)

Michal pisze...

Ciesz się chłopie, ze tylko tyle.

Jarek pisze...

Ano nie zaprzeczę, że moje rachunki telefoniczne ostatnimi czasy drastycznie podskoczyły:P No ale warto było tego posłuchać, choć krótka wersja to była i Mama wiodła prym;)
Michale gdybym ja zarabiał tyle co Ty to i mógłbym więcej wydawać, a tak to i tyle to dla mnie niezła suma:)

...... pisze...

Ja chyba stworze biznes plan!
Będę sprzedawała ten utwór na płytkach,wiesz takie pioseneczki dla mamy i dziecka...coś takiego jak Fasolki :)
Kurde,dobry pomysł!

Jarek pisze...

niezły plan i jaki dochodowy:), musisz nagrać demo i wysłać do wytwórni;)