środa, 5 marca 2008

Sonda

Czy uważasz, że Polsce grożą wewnętrzne

ruchy autonomiczne?

Tak (1)17%

Nie (4)67%

Nie mam zdania (1)17%

Łącznie oddano 6 głosów

Głosy w sondzie się dość podzieliły, ale i tak najwięcej głosów zostało oddanych na to że Polsce nie grożą wewnętrzne ruchy autonomiczne. Pewnie i racja, lecz musimy pamiętać, że ostatnimi czasy dość głośno było o tym, że ludzie którzy mieszkają na Śląsku czują się Ślązakami, a nie Polakami. Podczas Spisu Powszechnego w 2002 roku właśnie taka odpowiedz na pytanie o obywatelstwo często się zdarzało. Śląsk obszarowo jest zbliżony do powierzchni Kosowa, a liczebnie nawet przerasta to nowo powstałe państwo. Lecz mimo tego, że jest nawet lepiej uprzemysłowione niż Kosowo i ma małe bezrobocie, to wątpliwą sprawą jest to by walczyli o autonomię.
Dziękuję za oddane głosy i zachęcam do liczniejszego oddawania głosów.

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Jak dla mnie, Śląsk bez Polski to jak Dynastia bez Alexis :D

Jarek pisze...

jak Włatca Móch bez Maślany :D

Michal pisze...

Nie nawet lepiej, tylko zupełnie uprzemysłowiony, z najlepszą infrastrukturą w kraju. Kopyrtła by ta Polska bez Śląska. Jako Polak z korzeniami także Ślązaka, oczywiście jestem przeciwny tego typu pomysłom. Chociaż uważam że większa autonomia tego regionu, doprowadziła by do polepszenia sytuacji na noszym czornym Ślonsku.

Za to możecie się spodziewać innej separacji. JA MICHAŁ M. niebawem ogłoszę autonomie i będę separatystą.

Jarek pisze...

Michale i tutaj zgadzam się w 100% z Tobą. Polska bez Śląska, to porażka. I również myślę, że większa autonomia mgłą zrobić tylko lepiej Śląsku, bo kasiory na rozwój na pewno by nie zabrakło. Zresztą jednoczenie Śląskich miast pod nazwą "Silesia" i stworzenie takiej Rady Prezydentów tych zrzeszonych miast z Królem Uszokiem:) na czele to też jakaś próba swoistej autonomii, bo te miasta i tak są tak blisko siebie, że porozumienie się ich władz może tylko dobrze zrobić rozwojowi tego regionu.

Michal pisze...

Niestety różnice miedzy miastami, na razie niwelują szanse zjednoczenia na równych i partnerskich zasadach.

Jarek pisze...

No, ale może to połączenie spowoduje wyrównywanie siły miast. Jestem dobrej myśli.