niedziela, 16 marca 2008

Kac po kawalerskim

Jest już 13.30 i postanowiłem wykonać ten nie lada wysiłek i napisać Wam co się wczoraj działo na tym kawalerskim. Pojechaliśmy sami chłopacy do baru gdzie mieliśmy zarezerwowaną lożę. Było nas 6 kolesi. Było całkiem sympatycznie, dużo alkoholu (za dużo), tylko, że muza była lipa totalna, było karaoke, ale z samą muzyką disca w polu, jak zagrali Dżem, to modliłem się trwaj chwilo trwaj:). Gdzieś o godzinie przed 24 przyjechały dziewczyny ze swojej imprezki panieńskiej. No i się zaczęło:), hulanki i swawole, było fajnie, bo ja bardzo lubię tańczyć, a nie dość, że lubię to jeszcze umiem, że już taki skromny mam być:D. Jak skończyła się impreza w tym barze, to pojechaliśmy do pizzerii i to był błąd, bo dobiliśmy się całkowicie, ja nie czułem się źle, ale niektórym nieźle walnęło, zamówili pizzę i zaczęli, że tak powiem uzewnętrzniać się, co nie było zbyt sympatyczne:(. Później był problem, bo niektórych fantazja ponosiła, ze nie są pijani i nie chcieli do domu jechać i zaczęły się problemy ze wsadzeniem ich do auta. W końcu dojechaliśmy do domu i to było najlepsze, co mogło mnie spotkać, bo byłem bardzo zmęczony:). Rano się okazało, że jednak dużo wypiłem i zamieszałem nieco w trunkach, bo nie mogłem zdjąć z łóżka swoich szacownych zwłok, udało mi się to po kilku próbach:). No ale w końcu kawalerskie nie zdarza się codziennie i w gruncie rzeczy nie ma co żałować:)

4 komentarze:

Anetka Straszak pisze...

Ehh... że mnie tam nie było... Potwierdzam, że dobrze tańczysz. Chyba pamiętasz kiedy się o tym dowiedziałam? Pamiętasz dancing po pierwszym roku studiów nad jeziorem przeczyckim? Hulaliśmy wtedy razem :)

Anonimowy pisze...

Łooo to sie musialo dziac, znam imprezy Mierzecickie :D

Jarek pisze...

Ano szkoda, ze Cię tam nie było:), na pewno była by to jeszcze bardziej udana impreza:) Oczywiście, że pamiętam, jak mógłbym zapomnieć, szkoda tylko, że tylko wtedy hulaliśmy i że nie było więcej okazji:(

Jarek pisze...

HAHAHA Łukasz oj Ty wiesz jak potrafią się bawić Mierzęcanie:D