niedziela, 9 marca 2008

Imprezzzzzkaaaaa:D

Witam:) Wróciłem już z zajefajnej imprezki do tej mojej wiejskiej codzienności;) Był totalny wypas, jak to u Państwa Straszaków;). Normalnie, ja nie wiem jak to jest, ale u nich zawsze jest udana imprezka. Tym razem normalnie Aneta to już przeszła samą siebie. Ludzie jak byście wiedzieli jaką pizze Aneta przyrządza to byście zdębieli, normalnie powiem Wam, że taka kupna pizza, to może się daleko schować, nawet "pracownicza" pizza od Darka musi się ze dwa razy "umyć" żeby mogła chociażby leżeć na tym samym stole z pizzą Anety;), Maciek naprawdę ma o co być zazdrosny mając taką świetną żonę, nie dość, że potrafi sie świetnie zająć domem, to jeszcze jest kochającą matką i żoną. Jak na każdej dobrej imprezie było sporo alkoholu (nie żebyśmy nie potrafili się bawić bez alkoholu;) ), normalnie, do wyboru do koloru, było winko swojskie, robione przeze mnie i co mnie zdziwiło smakowało nawet i było chwalone:), winko kupne, piwo i whisky. Dziewczyny narzekały, że nie mogły mnie spić żeby mi się język rozwiązał, chyba mimo to, że było tego dużo, to taki ze mnie zawodnik jak mam dobry dzień, że nie mam mocnych:D. Naprawdę miło się spędza z tymi ludźmi czas, taki odstresowany jestem, no i mają do mnie cierpliwość, przygarnęli mnie na nockę i spałem na antykoncepcyjnym łóżku, ponieważ ono tak piszczy, że próbując coś na nim zrobić, to o słowie "intymność" trzeba zapomnieć, ja spałem sam a i tak wydawało mi się że strasznie hałasuje:) Więcej takich imprez. Kolejna u mnie:P. Pozdrowienia dla rodzinki Straszaków:).

P.S. Jak dostanę zdjęcia to powklejam na bloga to sobie lukniecie;)

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

JARO Ty winożłopie :) Dziękujemy za Wasze miłe towarzystwo, za trunki które przywiozłeś i za fajny wpis na Twoim blogu. Pozdrawiamy.

Anetka Straszak pisze...

:* :* :*
dzięki!
bardzo nam miło :)
jesteś mało kłopotliwym i zawsze mile widzianym gościem :)
pozdrowionka!

Jarek pisze...

OOO Maciek, jak że mi miło, ze odwiedziłeś mój blog i nawet wybaczę Ci tego winożłopa:D Anetko dziękuję za miły komentarz;) Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

Racja, nie winożłop ale winoproducent :P

Jarek pisze...

a jak:D producent najlepszy w okolicy:)