niedziela, 30 grudnia 2007

Tak ogólnie

No już dawno nic nie pisałem, pomyślałem, że podsumuję Wam te parę dni:). Przed świętami jak to przed świętami sprzątanie i gotowanie wszystkich pyszności, które później trzeba było zjeść no wiadomo, żeby się nie zepsuło;). Całe święta spędziłem w domu, rodzinka poprzyjeżdżała było nawet fajnie, ale wiadomo jak to z rodzinką nieczęsto i krótko:) wtedy jest najlepiej;). Po świętach szybciutko wróciłem do rzeczywistości miałem tyle paczek, że już po prostu myślałem, że nie dam rady, ale na szczęście dałem jak zawsze:) W piątek było miło, bardzo mało pracy i miła atmosfera w pracy, nawet bardzo miła. No i weekend znowu troszkę relaksu z lekką nutką nudy:). Jutro znowu do pracy, ciekawe ile jej będzie, coś czuję że nie będzie mi się chciało nawet świętować nadejścia Nowego Roku, ale któż to wie, któż wie:)

Brak komentarzy: