piątek, 11 stycznia 2008

"Dziewczyna moich koszmarów"

Świetny film, naprawdę super komedia o perypetiach człowieka (w roli głównej Ben Styler) który żeni sie z dziewczyną którą tak naprawdę nie zna i mało co o niej wie. Jedzie z małżonką na podróż poślubną i tam spotyka dziewczynę w której się zakochuje i robi wszystko by z nią być. Polecam film naprawdę zabawny i z morałem:).

6 komentarzy:

...... pisze...

Nie lubię tego aktora.
Ale skoro tak mówisz to musi tak być:)

Jarek pisze...

Ten aktor jest śmieszny taki i pasuje do komedii, nawet wyraz Twarzy ma taki zabawny:) Normalnie druga część Twojej wypowiedzi zajechała mi jak bym był w jakiejś kwestii autorytetem:P, może w kwestii komedii i błaznowania to jestem:D

...... pisze...

O_o
Skoro tak sądzisz:)

Jarek pisze...

hehe, nie wiem co mam sądzić:)

Anonimowy pisze...

Morał filmu: Każdy potencjalny małżonek powinien pytać swą wybrankę czy ma prostą przegrodę nosową:P

Jarek pisze...

hahahaha:) no też, ale nie tylko:P