wtorek, 30 września 2008

Żegnaj UŚ

Dzisiejszy dzień jest ostatnim dniem nie licząc dnia obrony kiedy jestem studentem Uniwersytetu Śląskiego i kierunku Politologia. Dzisiaj wywalczyłem sobie ostatnie zaliczenie z seminarium magisterskiego i mogłem spokojnie oddać do dziekanatu zupełnie wypełniony indeks bez żadnych zaległości. Dzisiaj spędziłem na uczelni pół dnia i tak sobie rozmyślałem nad tymi wszystkimi latami spędzonymi w tych murach. Było naprawdę genialnie bo robiłem to co lubię, to co mnie interesuje, paru rzeczy mnie lata tam spędzone nauczyły. Że już nie wspomnę o najważniejszym czyli o ludziach z którymi przyszło mi dzielić wspólne radości i smutki, większe i mniejsze sukcesy i spektakularne porażki;). Spotkałem tam wiele ludzkiej serdeczności, spotkałem tam przyjaźń taka która przetrwa jeszcze bardzo długo po zakończeniu się tych studiów. Aż żal mi trochę tego, bo czuję się taki stary i jakoś tak dziwnie, nawet myślę by znaleźć sobie jakiś inny ciekawy kierunek, ale to na razie plany:). Teraz mam jeszcze tylko jedno zmartwienie, a imię jego "WKU", bo teraz jak skończyłem studia to jestem dla nich łakomym kąskiem i dlatego szukam intensywnie jakiej kolwiek szkoły która by mi tylko wystawiła zaświadczenie, że się uczę:) Wiem, że to głupie, ale ja się tego naprawdę boję i jest to marnotrawstwo czasu.

6 komentarzy:

... pisze...

Pozdrowienia ode mnie i Natalii. Gratulujemy ukończenia UŚ i powodzenia w unikaniu WKU ;) Skorzystaliśmy przed wczoraj z rekomendacji filmu ("REC") i okazał się być całkiem całkiem (Natalia się nawet bała a ja dzięki temu pośmiałem :D). Jakbyś miał jeszcze jakieś propozycje filmowe to z chęcią poznamy. Trzymaj się.

Jarek pisze...

Dziękuję za pozdrowienia:) Cieszę się, że mój gust filmowy pokrywa się z waszym. No to na pewno miałeś ubaw jak Natalia się bała w kinie:D Trzymajcie się i piszcie częściej, bo mnie zaniedbujecie:)

...... pisze...

Cześć Jarku:)
W zasadzie my nie byliśmy w kinie,oglądaliśmy ten film u mnie.Nie bałam się jak już tylko obrzydliwe były momenty,a Kolec się śmiał jak wariat jak strażak walił toporem strażackim w tą babcię :D Już tak wygląda oglądanie z nim horrorów!
Pozdrawiamy serdecznie :*

Jarek pisze...

W zasadzie, to nie pochwalam piractwa:P Faktycznie ciekawie macie:), ale to fakt tam były obrzydliwe momenty. Pozdrawiam.

...... pisze...

Ahahahah bo skonam!My też nie lubimy piractwa ,ale trzeba poznać wroga od podszewki:D A sam mp3 meczysz :P

Jarek pisze...

Ciiii Natalia:D poprawność polityczna poprawnością, a poznawanie wroga poznawaniem:P