poniedziałek, 16 czerwca 2008
Rodzinne spotkanie w Szczyrku:)
W sobotę rano wyjechaliśmy razem z naszą rodzinką która mieszka niedaleko nas, bo 3 domy od mojego domu do Szczyrku. Tak sie składa, ze i oni i my mamy tam rodzinę, która posiada własne domki:D. Zagmatwałem:D w każdym razie oni mieszkali u swojej cioci, a moja rodzinka u mojego wujka, no:) Było git:) Chodziliśmy po górach, zwiedzaliśmy Szczyrk i inne okoliczne miejscowości. To są bardzo urokliwe okolice, niestety nie jeździłem wyciągiem na Skrzyczne, kurde szkoda, będzie trzeba powtórzyć to kiedy indziej:) Były też fajne imprezy rodzinne z obowiązkowym o tej porze roku grillem. Jedna impreza u nas i jedna u nich:) Nawet wujek grał na akordeonie, naprawdę było miło, wszyscy śpiewali, było tak... hmm... no tak inaczej niż zawsze, bez trosk, bez kłótni, bez zwad, nie to, żebyśmy się sie w rodzinie kłócili, ale wiecie o co mi chodzi:). W każdym razie był bardzo miły weekend:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
EXTRA!
ano miło miło:), moze mi sie uda Was tam zabrać:)
Prześlij komentarz